02.Później już było tylko lepiej
....i tak jedynym słusznym wyborem był Gracjan. Mimo wszystko, wprowadzilismy do niego kilka drobnych zmian:
a) usunęliśmy okno w jadalni z widokiem na taras (to jest dla nas strona północna także zupełnie zbyteczne dodatkowe okno)
b) usunęliśmy drzwi na tył w garażu
c) nie zmienialiśmy ani schodów, na które tak wszyscy narzekali na forach ani nie ruszaliśmy sciany kolankowej ze względu, że u nas zgodnie z planem można stawiać budynki tylko do 8 metrów 
d) nad usunęciem spiżarki nie powiem zastanawialiśmy się ale ostatecznie zostanie plus pod schodami zrobimy fajne zabuowane szafki
e) jedynym problemem jaki ten projekt ma moim zdaniem to wentylacja dlatego dorzuciliśmy dodatkowy komin z pustaków wentyalacyjnych pomiędzy wiatrołapem a gabinetem
f) poszerzyliśmy również garaż o 1,2m
g) taras nie będzie wylewany tylko zrobimy z kostki (odporniejszy)
h) zmieniliśmy również materiał budowlany z BK na ceramikę (pustak U-220 z Plecewic). Tutaj niestety nie do końca było przemyślane ponieważ zamiast zlecić przeprojektowanie architektowi projektu sami musieliśmy pamiętać o tym, że szerokość ściań uległa zmianie z 36BK na 25 pustak + 15 styropian. Dla nas było to szczególnie ważne ponieważ dom staje w połowie działki z ewentualną opcją dobudowania drugiego gracjana pod zabudowę bliźniaczą
I tak mniej więcej wyglądaja zmiany jakie wprowadziliśmy oczywiście w trakcie budowy kilka rzeczy dodatkowo zmienilismy, które były niepotrzebne (kosztowne) ale o tym już będę starał się przy kolejnych wpisach na bieżąco wspominać.
Do końca stycznia udało się zgodnie z planem pozałatwiać wszystkie formalności i złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Oczekując pozytywnej odpowiedzi, która w naszych rejonach trwa ok. 30 dni zajęliśmy się szukaniem ekipy na SSZ, która będzie solidna i tania co faktycznie bardzo rzadko się łączy. Pytaliśmy znajomych, daliśmy ogłoszenie w internecie. Zainteresowanie przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Mieliśmy ok. 30 propozycji a ceny bardzo róźne. Niektórzy myśleli, że trafili na jelenia inni dali bardzo niskie ceny ale po rozmowie telefonicznej okazywało się, ze chyba ich celem była nauka bydowy domu za nasze pieniądze...Ostatecznie wybraliśmy ekipę Górali z polecenia od znajomych znajomych, która nie była najtańsza, była tania ale mieliśmy pewność, że dobrze zrobią ...Teraz już wiemy, że to był dobry wybór.
Oczekując na poprawę pogody (nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta ale zima w tym roku była sroga i przede wszystkim długa...) zamiawialiśmy materiał:
Pustak U-220, K3, zrobiliśmy studnie, kupiliśmy garaż blaszany w którym ekipa mieszka :)
Przewód elektryczny, żeby puścić do budowy prąd od rodziców..
Jak już w marcu zelżały śniegi kupiliśmy stal na całą budowę, gwoździe, deski, bloczki betonowe etc.
i 24 marca 2010 wszystko ruszyło!!! :) To była środa a podobno starym obyczajem budowę powinno się zaczynać albo w środę albo w sobotę. Kto tam w to wierzy 
A teraz kilka fotek:
Zakupiony blaszak. Świetna sprawa, przydaje się

Geodeta wyznaczył obrys budynku (było bodaj 7 punktów) a chłopaki kopali twardo

Komentarze